Wiosenny sezon śląskie zespoły ekstraklasy zainaugurowały na tych samych starych i brzydkich stadionach. Nie bardzo wiadomo, kiedy to się zmieni. Może być i tak, że budujący się Stadion Śląski stanie się dla Górnika, Polonii i Ruchu miejscem rozgrywania spotkań nie z racji swojej atrakcyjności, ale z konieczności.
Małgorzata Mańka Szulik, prezydent Zabrza, w lipcu zeszłego roku mówiła: - Jeżeli spełni się optymistyczny wariant i na jesieni Rada Miejska przyjmie projekt budowy stadionu, zrobimy wszystko żeby w zimowych miesiącach przeprowadzić przetarg na wykonawcę projektu i na wiosnę rozpocząć budowę.
Według Mańki-Szulik, przełom wiosny i lata to możliwy termin dla rozpoczęcia prac budowlanych na stadionie.
Prezes Górnika, Łukasz Mazur, przyznaje, że w tej sprawie klub stoi na rozdrożu. - Z jednej strony oczywiście cieszymy się na budowę nowego stadionu, ale z drugiej strony cały czas stresujemy się opóźnieniami i tym, że reszta kraju jednak nam odjeżdża - mówi.
Czekać w nieskończoność z obietnicami nie chcą kibice Górnika i wystosowali specjalny list:
Stowarzyszenie kibiców Górnika Zabrze wystosowało apel do spółki "Stadion w Zabrzu", w którym domaga się podania ostatecznej daty ogłoszenia przetargu na budowę nowego obiektu.
- Wbrew medialnym doniesieniom z początku roku termin rozpoczęcia budowy odsuwa się w czasie, a panująca cisza informacyjna rodzi obawy, co do realności ogłoszenia przetargu w najbliższym czasie i rychłego rozpoczęcia prac budowlanych. Brak przejrzystej informacji rodzi niepokoje i zniecierpliwienie wśród sympatyków Górnika Zabrze. Chcemy wierzyć, że kolejny raz słowa nie będą rzucane na wiatr, a działania Spółki Stadion zostaną zmaterializowane w postaci rozpoczęcia prac na Roosevelta 81 - napisali przedstawiciele Stowarzyszenia do władz spółki Stadion.