Dariusz Fornalak do Arki przyszedł przed rundą wiosenną sezonu 2000/2001. Miał wówczas 35 lat i okazał się solidnym wzmocnieniem Arki. W Gdyni został także na cały kolejny sezon i rundę jesienną sezonu 2002/2003, po czym odszedł z Arki i zakończył piłkarską karierę. W annałach Arki zapisał się, zostając najstarszym piłkarzem. Oczywiście później jego wynik poprawił Dariusz Ulanowski, ale do dzisiaj Dariusz Fornalak jest drugim najstarszym zawodnikiem, jaki wystąpił w barwach Arki. A co sam zainteresowany mówi o powrocie do Gdyni?
Ja już trzeci raz w ciągu miesiąca odwiedzę Gdynię, wcześnie zawoziłem tam rodzinę na wczasy. A Arka była moim faworytem przed losowaniem. Ja świętowałem w tym klubie awans z trzeciej do drugiej ligi, ale wtedy ten klub egzystował w zupełnie innych realiach. Dzisiaj Arka ma stadion i zaplecze na europejskim poziomie, a w Gdyni nie ukrywają, że ich celem numer jeden w tym sezonie jest awans do ekstraklasy.
Trener Fornalak świetnie orientuje się w aktualnych wynikach i formie poszczególnych piłkarzy Arki, podkreślając, że wyróżniającymi się postaciami są Tomasz Jarzębowski i Radosław Pruchnik. Zaznacza też, że Arka stawia na ofensywny, ciekawy dla oka futbol i potrafi stwarzać sobie liczne sytuacje podbramkowe.
Zwycięstwo, remis i porażka nikogo nie zadowoliła w Gdyni. Na pewno kibice i działacze klubowi liczyli na więcej. Stąd niedosyt. Ja jednak patrzę na dotychczasowe występy Arki z innej perspektywy. Uważam, że w każdym z tych meczów Arka była zespołem prowadzącym grę. Nastawionym bardzo ofensywnie. Stwarzającym sobie wiele sytuacji podbramkowych.
W Chorzowie zostali między innymi Malinowski, Zieńczuk, Gieraga czy Szyndrowski, ale pozostali zawodnicy na pewno postarają się, aby trener Fornalak wracał do Chorzowa w dobrym nastroju. My oczywiście liczymy na to, że bojowo nastawieni Arkowcy pokrzyżują "Niebieskim" plany.