Nie licząc Karola Piątka, który w naszej drużynie zaliczył dosłownie epizod, pozostali piłkarze odgrywali znacznie większą rolę w ostatnich latach. Zdecydowanie największą Wojciech Wilczyński, który z Arką związany był od 2004 do 2011 roku, a więc siedem lat (!), a po opuszczeniu Gdyni trzykrotnie mierzył się ze swoimi byłym klubem i to w barwach trzech różnych ekip – Polonii Bytom, Sandecji Nowy Sącz oraz Warty Poznań. Co ciekawe, wszystkie te spotkania przegrał (Polonia – Arka 1:3, Arka – Sandecja 3:0, Warta – Arka 0:1), a w jednym został ukarany żółtą kartką.
Drugim graczem, który mógł wystąpić przeciwko Arce był inny obrońca – Sławomir Mazurkiewicz. Wychowanek Wisły Tczew wraz z Olimpią Grudziądz zawitał do Gdyni, otrzymał żółtą kartkę, a jego nowy zespół wygrał (1:0). W kolejnym sezonie scenariusz nie powtórzył się. Tym razem to Arka okazała się lepsza od Olimpii (3-1), choć akurat Mazurkiewicz nie miał żadnego wpływu na wynik tego spotkania, bowiem na boisku pojawił się w samej końcówce, kiedy rozstrzygnięcie było już znane.
Pozostali piłkarze – Janusz Surdykowski, Piotr Kuklis oraz Kamil Juraszek po rozstaniu się z Arką nie mieli okazji sprawdzić się z byłym klubem. Surdykowski zdecydował się na występy w 2. lidze w Bytowie i wywalczył awans (w barwach Bytovii zdobył 15 bramek), natomiast Kuklis zaliczył sportowy awans, trafiając do bydgoskiego Zawiszy, ale z czasem został przesunięty do rezerw i dzisiaj szuka szczęścia w ekipie Pawła Janasa, podobnie jak Juraszek.
Piotr Kuklis (pomocnik, 60/15)
Wojciech Wilczyński (obrońca, 43/3)
Janusz Surdykowski (napastnik, 33/9)
Sławomir Mazurkiewicz (obrońca, 31/6 w Arce)
Kamil Juraszek (obrońca, 24/2)
*oficjalne spotkania w Arce/bramki