Gwardia Koszalin - Arka II Gdynia 1:3 (Mosiejko 41' sam. - Mosiejko 56', Wardziński 76', Jagiełło 86')
Gwardia: Sebastian Fabiański – Norbert Dondera, Maciej Stańczyk, Daniel Wojciechowski, Patryk Sobiegraj (46’ Damian Więckowski) - Junpei Shimmura, Maciej Szymański (67’ Fabian Słowiński) - Ryuki Kozawa (70’ Łukasz Wiśniewski), Aleksander Karbowiak (60’ Damian Miętek), Daniel Sidor - Jakub Zejglic
Arka II: Dawid Kędra – Paweł Brzuzy, Tomasz Wojcinowicz, Michał Marcjanik, Przemysław Stolc – Aleksander Jagiełło, Michał Gałecki, Damian Mosiejko, Antonio Calderon (88' Mateusz Skrzypczak) – Maciej Koziara (74' Kamil Godula) – Paweł Abbott (46' Maciej Wardziński)
Przed meczem Arkowcy mogli obawiać się skutecznego Kozawy i to właśnie Japończyk w 23 minucie jako pierwszy zagroził bramce Kędry. W 31 minucie bramkarz Arki poradził sobie ze strzałem Sidora z dystansu. Dziesięć minut później nieszczęśliwie po dośrodkowaniu Dondery interweniował Mosiejko i zaskoczył własnego bramkarza.
W przerwie zaszła jedna kluczowa zmiana. Abbotta zmienił Wardziński, czyli najskuteczniejszy piłkarz Arki II Gdynia. Zanim jednak wpisał się na listę strzelców, zrehabilitował się Mosiejko. Wysoki pomocnik Arki wykorzystał dośrodkowanie Calderona z rzutu rożnego. W 76 minucie było już 2:1 dla Arki, właśnie po strzale Wardzińskiego. Otrzymał on prostopadłą piłkę od Calderona i pokonał Fabiańskiego w sytuacji sam na sam. Tym samym Hiszpan zaliczył drugą asystę i dał sygnał, że jego forma zwyżkuje. Kilka minut przed końcem pieczęć na zwycięstwie żółto-niebieskich postawił Jagiełło. Tym razem asystę zanotował grający cały mecz na prawej obronie Brzuzy.
Po meczu trener Wilczyński wyjaśnił nam, że zawodników nie mających statusu młodzieżowca nie dotyczy przepis o maksymalnym czasie gry w dany weekend. Przypomnijmy, że zawodnicy z roczników 94 i młodsi mogą zaliczyć w poszczególnych drużynach maksymalnie 90 minut. Calderona zatem przepis ten nie dotyczy, dzięki czemu mógł przebywać na placu gry aż do 88 minuty i zostać jednym z bohaterów meczu. Oprócz niego dobre zawody rozegrał w szczególności Jagiełło. Trener Wilczyński podkreślił, że Arka wygrała zasłużenie, a my dodamy, że dzięki temu zwycięstwu nasz zespół wrócił na 4. miejsce w tabeli i traci do lidera zaledwie 2 punkty. Brawo!