Możliwe, że do Arki w zimowym okienku transferowym przeniesie się zawodnik Górnika Zabrze, który nie jest przy tym Łukaszem Wolsztyńskim. Mowa o Danielu Ściślaku - ofensywnym pomocniku, mogącym również występować na prawym skrzydle. Jak poinformował redaktor naczelny portalu SportSlaski.pl Łukasz Michalski, żółto-niebiescy rozważają wypożyczenie 20-latka do końca sezonu.

Ściślak mierzy 177 cm, jest prawonożnym rozgrywającym. Urodził się w Jastrzębiu-Zdroju, a pierwsze piłkarskie kroki stawiał w tamtejszym MOSiR-ze. W wieku juniorskim przez rok trenował też w Jarocie Jarocin, a przez pół roku - w Lechu Poznań. W wieku 16 lat trafił z Jastrzębia-Zdroju do Zabrza i od tamtej pory jest związany z Górnikiem. Przy Roosevelta przebywał poszczególne szczeble juniorskie i młodzieżowe (strzelał po 6 goli w Centralnej Lidze Juniorów w sezonie 2017/2018 i kolejnym, zaliczał też występy w III-ligowych rezerwach zabrzan), by 26 lipca 2019 r. zadebiutować w Ekstraklasie, pojawiając się na murawie w 63. minucie domowego spotkania Górnika z Zagłębiem Lubin, które ,,żabole" wygrali 1:0. Zanotował asystę w zwycięskim 2:0 starciu z Legią Warszawa na Arenie Zabrze w końcówce poprzednich rozgrywek. W bieżącej kampanii zdobył z kolei swoją pierwszą bramkę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym - miało to miejsce podczas wygranego 3:0 pojedynku z Lechią Gdańsk w 3. kolejce. Ściślak nie jest jednak pierwszym wyborem Marcina Brosza na pozycji ofensywnego pomocnika i nie gra regularnie. W tym sezonie pojawiał się na boisku 11-krotnie, a jego łączny bilans w elicie póki co zatrzymał się na 33 meczach, 1 golu i 1 asyście. Pojawił się więc pomysł, by do końca sezonu 2020/2021 wypożyczyć 20-latka do Gdyni, gdzie miałby więcej okazji do prezentowania swoich umiejętności. Młody zawodnik ma za sobą dwa występy w młodzieżowej reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy. 10 września 2019 r. Czesław Michniewicz desygnował pomocnika w pierwszym składzie na rywalizację z Estonią w Białymstoku - rozgrywający rozegrał 69 minut i zaliczył asystę przy otwierającym wynik trafieniu Przemysława Płachety, a biało-czerwoni triumfowali 4:0. Do tego osiągnięcia Ściślak dołożył jeszcze 13 minut w przegranym 0:1 wyjazdowym starciu z Serbią przed dwoma miesiącami. Interesy urodzonego w Jastrzębiu-Zdroju zawodnika prowadzi agencja menedżerska TKM International Menagement, której prezesem jest Tomasz Hajto.