Arka Gdynia - Chrobry Głogów 2:1 (Esqueda 17', Zbozień 58' k - Kowalczyk 76')

Arka: Szymon Więckowicz (72' Michał Molenda) - Damian Zbozień, Krzysztof Sobieraj, Berkay Dabanli, Adam Marciniak - Luka Zarandia, Antoni Łukasiewicz, Michał Nalepa (72' Jan Łoś) , Andrij Bohdanow (80' Bartosz Nowicki), Michał Żebrakowski - Enrique Esqueda (46' Yannick Sambea)
Chrobry: Anatolij Gospodinow - Michał Ilków-Gołąb, Seweryn Michalski, Michał Michalec, Ariel Wawszczyk, Szymon Nowicki, zawodnik testowany, Marcel Gąsior, Michał Borecki, Łukasz Szczepaniak - Konrad Kaczmarek
Chrobry (II połowa): Sławomir Janicki, Michał Ilków-Gołąb, Przemysław Stolc, zawodnik testowany, Karol Danielak - Bartosz Machaj, Maciej Kona, Robert Mandrysz, Serhij Napołow, Łukasz Szczepaniak - Damian Kowalczyk


Arka wyszła na pierwszą połowę meczu z Chrobrym w składzie z Szymonem Więckowiczem w bramce, Damianem Zbozieniem i Adamem Marciniakiem na bokach obrony, Krzysztofem Sobierajem i Berkayem dabanlim na środku defensywy. W drugiej linii zobaczyliśmy Łukasiewicza, Nalepę i Bohdanowa, na bokach Żebrakowskiego i Zarandię, a z przodu Esquedę. W drugiej połowie doszło do kosemtycznych zmian. Nieobecni dziś zawodnicy zagrają jutro w sparingu z Wisłą Płock.

Arka od poczatku przeważała i w pierwszej odsłonie stworzyła sobie kilka sytuacji do zdobycia bramki. W 5. minucie na bramkę Gospodinowa uderzał Zarandia, zrobił to jednak niecelnie.Dwie minuty później Zbozień w swoim stylu wrzucił z autu w pole karne, a Nalepa został zablokowany. W 17. minucie Arkowcy objeli prowadzenie. Po rzucie rożnym dla Arki obrońcy Chrobrego wybili futoblówkę przed pole karne, gdzie do piłki dopadł Zbozień i wstrzelił w szesnastkę. Piłkę dostał Esqueda, który oddał precyzyjne, silne uderzenie pod poprzeczkę bramki rywali. Chwilę po golu dla Arki, wyśmienitą sytuację mieli rywale. Szczepaniak znalazł się z piłką w polu karnym Arki i oddał płaski strzał z bliska. Na wysokości zadania stanął Więckowicz, odbijając uderzenie. W 33. minucie Bohdanow posłał dokładne krzyżowe podanie na prawo do wbiegającego Damiana Zbozienia. Prawy obrońca Arki oddał strzał, który obronił jednak pewnie Gospodinow. Pięć minut później Bohdanow szukał w polu karnym Esquedy. Dośrodkowanie Ukraińca pewnie spadłoby na głowę meksykańskiego napastnika, ale Esqueda został uprzedzony przez obrońcę. Chwilę później nowa dwójka zawodników Arki niemal skopiowała tę akcję. Bohdanow dośrodkował, Esqueda wyskoczył do piłki, ale wyższy obrońca odbił futbolówkę. O piłkę powalczył Żebrakowski, który huknął z prawej strony, a futbolówka musnęła poprzeczkę i poszybowała nad bramką.

Druga połowa zaczęła się od ataków gości. Chrobry zamknął Arkę w obrębie ich własnej szesnastki. Jednak jeden wypad wystarczył żeby podwyższyć prowadzenie. Bohdanow posłał dobre prostopadłe podanie do Zarandii, który wbiegł z piłką w pole karne. Gruzin zrobił zwód i ruszył w kierunku środka szesnastki, gdzie został zahaczony przez obrońcę. Do podyktowanego rzutu karnego podszedł Damian Zbozień i oddał precyzyjny strzał w lewy róg. Dwie minuty później Żebrakowski był faulowany niedaleko szesnastki Chrobrego. Do piłki podszedł Bohdanow i oddał bardzo silny strzał, na nieszczęście w środek bramki, gdzie czekał dobrze ustawiony Janicki. W 67. minucie w starciu po lewej stronie boiska ucierpiał Michał Nalepa, który musiał opuścić boisko, a zmienił go Jan Łoś. Rywale dążyli do gola i dopięli swego. W 76. minucie Kowalczyk trafił z bliska po dośrodkowaniu z prawej strony. Do końca spotkania zabrakło dogodnych sytuacji do zmiany rezultatu.

Arka odniosła czwarte zwycięstwo w trakcie zimowych przygotowań. Trzeciego gola strzelił Enrique Esqueda. Jutro o 13:00 w Płocku żółto-niebiescy zmierzą się z ligowym rywalem, Wisłą Płock. W niedzielę 11 lutego o 18:00 zagrają u siebie, już o punkty, z Lechem Poznań.