Daniel Kajzer – 7,66. Kapitalna parada po strzale głową Rumina w końcówce pierwszej połowy, świetne interwencje przy próbach Ferugi z wolnego i Mroza po kornerze w drugiej części gry, a do tego dużo pewności przy wyjściach do piłki. Bohater piątkowego spotkania jest jeden.

Adam Danch – 5,08. Bez zarzutów w destrukcji, nieco mniej płynnie wyglądało wprowadzanie piłki na połowę rywala i próby rozegrania.

Michał Marcjanik – 5,14. Nie zawsze błyszczał precyzją przy podaniach, ale skutecznie przypilnował najbardziej newralgicznego sektora pola karnego gdynian.

Arkadiusz Kasperkiewicz – 5,20. Uniknął poważnych błędów, ale nie miał tym razem tego czucia gry, do jakiego nas przyzwyczaił, często się spóźniając.

Fabian Hiszpański – 3,63. Występ owiany nutką tajemnicy. Jeżeli prawy wahadłowy knuł w rywalizacji z GKS-em sprytny plan uzyskania panowania nad wydarzeniami boiskowymi – knuł go w podziemiu.

Paweł Sasin – 3,69. Póki co były obrońca Górnika Łęczna niespecjalnie odnajduje się na pozycji numer sześć. W piątek też nie wniósł stabilizacji do środka pola i nie dołożył wielu wygranych pojedynków.

Adam Deja – 5,64. Asysta przy bramce Rosołka, do tego jeszcze dwa podobne krosowe podania – u trenera Marca środkowy pomocnik Arki usposobiony jest bardziej ofensywnie niż u Ireneusza Mamrota. Inna sprawa, że w destrukcji trochę brakowało tym razem jego doskoku do rywala.

Christian Aleman – 4,16. Tym razem mało aktywny z przodu i spóźniony w odbiorze, choć jest też faktem, że Ekwadorczyk najlepiej czuje się, gdy ma dużo przestrzeni na boisku, a jastrzębianie mocno ścisnęli grę w środku pola.

Luis Valcarce – 5,27. Pokazujący się do gry, dużo biegający i dobrze przewidujący intencje rywala, ale przy jego dośrodkowaniach zabrakło ostrości i precyzji.

Maciej Rosołek – 6,17. Z jednej strony strzelił gola, który ostatecznie dał drużynie trzy punkty, z drugiej – zmarnował doskonałe sytuacje na podwyższenie wyniku, zarobił też bardzo głupią żółtą kartkę za odrzucenie piłki.

Mateusz Żebrowski – 4,38. Kilka razy dobrze się pokazał, znajdując sobie odpowiednie miejsce na boisku i stwarzając zagrożenie pod bramką Pawełka. Tyle, że nie wyszło z tego nic konkretnego, a i takich momentów aktywności ,,Żebro” powinien zaliczać więcej.

Marcus da Silva – 5,00. Brazylijczyk posiada ogromną zasługę w utrzymaniu przez zespół jednobramkowego prowadzenia do końca spotkania – jego doświadczenie, przytrzymanie piłki na połowie rywala, krótko rozgrywane dwójkowe akcje i technika użytkowa pomogły Arce oddalić zagrożenie od własnego pola karnego.

Artur Siemaszko – 3,41. Nowa runda, stary Artur Siemaszko. Bez wyrazu, bez błysku, bez pomysłu.

Mikołaj Łabojko – 4,40. Znakomita prostopadła piłka do Rosołka, która mogła wyprowadzić napastnika sam na sam z Pawełkiem. Oprócz tego zagrania niespecjalnie widoczny.

Kacper Skóra – grał za krótko, by zostać oceniony.


Średnia ocen

7,33 – Kacper Krzepisz

6,14 – Luis Valcarce

5,91 – Maciej Rosołek

5,88 – Daniel Kajzer

5,81 – Patryk Soboczyński, Marcus da Silva

5,77 – Arkadiusz Kasperkiewicz

5,56 – Christian Aleman

5,49 – Adam Deja

5,46 – Damian Ślesicki

5,41 – Adam Danch

5,29 – Mateusz Młyński

5,22 – Kamil Mazek

5,13 – Jakub Wawszczyk

5,09 – Adam Marciniak

5,08 – Juliusz Letniowski

5,00 – Bartosz Kwiecień

4,99 – Mateusz Żebrowski

4,92 – Mikołaj Łabojko

4,75 – Maciej Jankowski

4,67 – Dawid Markiewicz

4,57 – Szymon Drewniak

4,45 – Paweł Sasin

4,43 – Michał Marcjanik

4,18 – Łukasz Soszyński

3,92 – Rafał Wolsztyński

3,65 – Artur Siemaszko

3,63 – Fabian Hiszpański*

3,19 – Bartosz Boniecki*

*Hiszpański i Boniecki byli oceniani tylko w jednym meczu


Wybierani piłkarzem meczu

9 – Daniel Kajzer

3 – Adam Deja

2 – Juliusz Letniowski, Marcus da Silva, Mateusz Młyński

1 – Adam Marciniak, Mateusz Żebrowski, Kacper Krzepisz